poniedziałek, 26 listopada 2012

11. School.

Naumieć się z WOS-u na kartkówkę, naumieć się słówek z angielskiego, zrobić wróżby na andrzejki, bo moja klasa to organizuje. Przewodnicząca klasy chora, ja jestem zastępcą. Kurde, po cholerę mi to było potrzebne. Do tego zrobić plakat o skutkach picia alkoholu. To nie powinno być trudne bo co jak co, ale w tych sprawach wiem jakie są skutki... Niestety. Nauczyć się piosenek na 6 grudnia, bo będę brała udział w jakimś apelu czy kto tam wie czym. Obiecałam sobie, że codziennie będę ćwiczyła grę na gitarze. I będę robiła a6w oraz brzuszki. Za dużo wzięłam sobie na głowę. 
W środę sprawdzian z fizyki, w czwartek sprawdzian z biologii. Mam też poprawić sprawdzian z matmy, bo nie poszedł mi dobrze. Chcę piątek. Mam nadzieję, że wytrzymam do weekendu. Głupia szkoła...



Ada.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz