wtorek, 21 maja 2013

35. Niska samoocena & kompleksy.

Hej, ostatnio czuję większą potrzebę tu pisać, chociaż nie wiem czy ktokolwiek to czyta... Jeżeli ktoś jednak tu jest, to wesprzyjcie mnie i Rozi komentarzem, proszę :(
Mam niską samoocenę, nie widzę u siebie żadnych zalet. W moim pisaniu wszystko mnie denerwuję. Piszę bez ładu i składu, a właśnie czekam na ocenę bloga. Już przygotowałam się na najgorsze, bo wszystko robię źle. Jakoś mi to nie idzie, nie wiem, jestem bezsensu. Piszę jednak bloga, aby móc to przeczytać za kilka lat, bo nie jestem w stanie zapamiętać wszystkiego. Te wszystkie zawody miłosne, kłótnie. Za jakiś czas nie będę tego wszystkiego pamiętała, bo przecież musiałabym mieć głowę jak Planeta Ziemia. Zazwyczaj tak jest, że po upływie kilku tygodni nie pamiętamy np. co nas ucieszyło w poniedziałek pewnego wiosennego dnia.
Mam kompleksy patrząc w lustro. Wielki nos, krzywe zęby, zgryz, pryszcze na twarzy, które za chama nie chcą zejść. Generalnie cała twarz do wymiany :/ Nie lubię siebie, swojego odbicia, BLE.
Spójrzmy niżej: małe cycki, odstające kości, łopatki, krzywy kręgosłup, wielki tyłek i koślawe nogi. Nie wiem, czy jest coś we mnie, co mi się podoba...
Zaraz... może trochę oczy. Ale szału znowu też nie ma. W taki oto sposób muszę żyć z moją brzydotą i krzywością.



Niska samoocena nie opuszcza mnie też w szkole. Ciągle mam poczucie, że jestem taka głupia i nie potrafię wszystkiego ogarnąć. Totalny nieuk. Kto by pomyślał, że w podstawówce miałam świadectwa z paskiem? :(
Teraz nawet średniej powyżej 4 nie będzie. Jestem totalnym nieudacznikiem. Nic mi w życiu nie wychodzi. Teraz tylko czekam na ocenę bloga...

Ada.

3 komentarze:

  1. głowa do góry, to przejściowe :3

    OdpowiedzUsuń
  2. 'Zazwyczaj tak jest, że po upływie kilku tygodni nie pamiętamy np. co nas ucieszyło w poniedziałek pewnego wiosennego dnia.' <3
    To chyba najsmutniejsza rzecz na świecie, ludzie pamiętają za co byli wściekli, ale o plusach... po prostu zapominamy.

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  3. Ocena Waszego bloga pojawiła się. Zapraszamy do przeczytania i skomentowania jej.

    OdpowiedzUsuń