Trzymam się. Patrzę w przyszłość. Nie poddaję się. Walczę. Idę przed siebie. Nie wiem czy mam się oglądać za siebie. Mam 16 lat. Życie stoi przede mną otworem. Uczuciowe też...
Przepraszam, w tej sytuacji nie chcę nic tutaj pisać o tym. Kiedy sprawa się wyjaśni na pewno napiszę. Teraz muszę zebrać się w sobie.
W szkole masakra. Zagrożenia, za miesiąc koniec gimnazjum. Bierzmowanie , egzaminy, poprawki. Nie wyrabiam. Okropna ta szkoła...
Przepraszam, nie mogę tutaj pisać. Coś pęka we mnie kiedy zmuszam się myśleć co u mnie. U mnie? Okropnie.
Rozi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz