piątek, 5 lipca 2013

38. Sarkazm

Siemanko.
Świat jest piękny. Wszędzie kolorowo. Zero problemów. Nasze życie jest beztroskie. Niczego nam nie brakuje, mamy szczęście dosłownie we wszystkim. Miłość, pieniądze, zdrowie. Przecież nie możemy narzekać! Wcale nie chorujemy, nigdy nas nic nie bolało. 
W szkole też nie ma problemów. W ogóle się z nikim nie kłócimy, mamy samych przyjaciół, od których nie możemy się odgonić i nie mamy ani chwili spokoju na przerwie. Między lekcjami zamiast odpocząć, to jeszcze bardziej się męczymy bo wszyscy chcą z nami rozmawiać. W końcu mamy tylu przyjaciół. Nikt na nas krzywo nie patrzy, nie obgaduje. My też przecież wszystkich lubimy!
W domu tak samo atmosfera zawsze jest przyjemna. Idealnie dogaduję się z rodzicami i rodzeństwem. Mama z babcią ciągle mnie chwalą, że jestem taka pracowita. Aż mi się miło na sercu robi. Widzę, że jestem kochana. Rodzina ciągle mnie wspiera i zawsze jest przy mnie.

W miłości również nie mamy problemów. Przecież wiemy, na kim nam zależy, wszystko się układa idealnie. Wcale nie mamy nadziei na udany związek, przecież TEN KOLEŚ TO TYLKO PRZYJACIEL. Jest dobrze tak jak jest i nie myślę "co by było, gdyby...". 
No, a żeby nie było tak pięknie to zjedź do góry i przeczytaj tą notkę jeszcze raz, tylko przekształć wszystko na odwrót. Jeden wielki sarkazm. Życie to sarkazm. Klasowe koleżanki to sarkazm. Kurde...

Wasza szczęśliwa Ada.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz